wybory samorządowe 2024 – jak to zrobić

Przedstawiam kilka tematów, które mogą być przedmiotem zainteresowania nowego samorządu. Zapraszam do dyskusji.
Kolejność nie musi mieć związku z ważnością:
1. Obumierająca turystyka narciarska. Ze względu na degradację infrastruktury opuścili nas miłośnicy zimowego szaleństwa. Jeżdżą w Szczyrku, Ustroniu, Wiśle. Tam też zostawiają pieniądze w hotelach i restauracjach. Światełko w tunelu to rozbudowa stacji narciarskiej Dolina Leśnicy. Stoją natomiast stare wyciągi na Węgierskim i w Centrum? Budowa wyciągu krzesełkowego na Leśnicy otwiera możliwość aktywizacji letniej turystyki pieszej i rowerowej (vide: Skrzyczne, Czantoria, Palenica). Rolą władz gminy nie jest budowanie takiej infrastruktury, ale zabieganie o inwestorów poprzez planowanie przestrzenne i wspieranie w procesach administracyjnych związanych z uzyskiwaniem decyzji środowiskowych i pozwoleń na budowę.

Istotne jest dbanie w procesach inwestycyjnych o szeroko rozumiany pożytek publiczny, związany z potencjalnymi wpływami podatkowymi, a także z tworzonymi miejscami pracy. Pożytki nie są związane wyłącznie bezpośrednio z powstającą infrastrukturą. Turyści zostawiają pieniądze w miejscach noclegowych już istniejących (a jest ich niebagatelna liczba), w restauracjach, u organizatorów konnych przejażdżek i kuligów. Na tym się jednak podaż kończy. Znaczne grono nocujących u nas gości, udaje się do sąsiednich miejscowości aby urozmaicić sobie pobyt, korzysta z wielu lokalnych atrakcji turystycznych, których u nas brakuje. Atrakcji tych nie stworzy jednak urząd, ale przedsiębiorcy (lokalni i zewnętrzni), którzy kierują się analizą otoczenia biznesowego w danej lokalizacji. Jednym z istotnych składników tego otoczenia jest sprawna, przewidywalna, kompetentna administracja samorządowa.

Ostatnia kadencja samorządowa nie jest przykładem zgodnego, skutecznego dbania o rozwój Gminy przez Wójta i Radę. Słyszałem wzajemne zarzuty na sesjach Rady i w mediach lokalnych. Brak spójnego działania kontestowali niedoszli inwestorzy na Hali Jaworowej, rozpowszechniając negatywne opinie o władzach i mieszkańcach Gminy Brenna. W wyborach Wójta i Radnych głosujemy bezpośrednio na ludzi których znamy lub możemy łatwo poznać i porozmawiać o ich pomysłach na rozwiązywanie istotnych problemów.

2. Na końcu doliny Leśnicy, dużym staraniem osób prywatnych funkcjonują rekreacyjne biegowe trasy narciarskie. Inicjatywa warta wsparcia w rozwoju. Nie należy wysyłać wszystkich biegaczy na Kubalonkę. Poza udostępnianiem lodowiska, OPKiS prowadzi wypożyczalnie nart biegowych. Nie ma jednak w pobliżu, choćby krótkich tras do biegania. Można to (wydaje się niezbyt wielkim kosztem) rozwinąć, poprzez przygotowywanie i utrzymywanie w sezonie zimowym kilkuset metrów trasy biegowej, po jednym z wałów Brennicy. Da to turystom kolejną alternatywę spędzania czasu w naszej gminie i wydawania pieniędzy (w pensjonatach, hotelach, małej gastronomii…). Można też organizacyjnie wspomóc naszych mieszkańców prowadzących działalność w zakresie kuligów.

3. W Brennej i Górkach powstało ok. 3000 miejsc noclegowych, zwykle w niewielkich indywidualnych obiektach. Lokale na wynajem rekreacyjny i długoterminowy powstają nadal. Magnesem jest doskonałe położenie komunikacyjne Górek, a także walory krajobrazowe całej gminy. Eksploatacja tych atutów jest jednak na wyczerpaniu. Miedzy innymi podaż miejsc noclegowych rośnie szybciej niż ruch turystyczny. Konieczne jest powstanie większej ilości atrakcji turystycznych, kulturalnych, miejsc publicznej rekreacji i wypoczynku, infrastruktury dla turystyki rowerowej, miejsc oferujących rozrywkę i gastronomię (takie miejsca pojawiają się np. w mapach google). Sąsiedni Ustroń zostawił nas mocno z tyłu. Poprawa dostępności komunikacyjnej Ustronia i Wisły związana z modernizacją linii kolejowej na Śląsk tylko zwiększy ten dystans.

Potrzebny jest rozwój przestrzeni publicznej przy Brandysie w Górkach. Można pozyskać teren przylegający do Brennicy i zmienić organizację ruchu (ograniczyć) na ul. Sportowej. Komunikacja pomiędzy częścią plażową, a handlowo rozrywkową za drogą powinna być bezpieczna. Potrzebne są miejsca parkingowe, boiska wielofunkcyjne, ładowarki dla rowerów, miejsca na sezonową gastronomię. W Brennej, w rejonie amfiteatru ograniczenia są dużo większe. Dochodzi jeszcze potrzeba utworzenia nowego boiska sportowego i jego zaplecza w związku ze zwrotem wywłaszczonego, użytkowanego wbrew celom wywłaszczenia terenu pierwotnym właścicielom. Taki teren wspólny dla wszystkich wsi naszej gminy trzeba nabyć. Nie powinien to być jednak grunt w najdroższych lokalizacjach. 1 ha drogiego terenu budowlanego to kilka mln zł. Za tą kwotę można urządzić boisko z podstawowym zapleczem. W okolicy amfiteatru, w centralnym punkcie Gminy nie ma publicznej przestrzeni spacerowej, która mogłaby być wizytówką Brennej. Potrzebujemy czegoś na wzór alejki spacerowo-rowerowej w Ustroniu na Zawodziu (polecam na wieczorny spacer lub jazdę na rolkach). Taka dominanta architektoniczna lub przestrzenna jest potrzebna do tworzenia pozytywnego wizerunku gminy zabiegającej o ruch turystyczny. Odwraca się tendencja likwidowania lokalnych posterunków policji. Trzeba wykorzystać okazję, przygotować lokalizację i zabiegać w administracji rządowej o przydzielenie obsady gminnego posterunku policji. Powraca ponownie problem z zaprojektowaną rozbudową hotelu Kotarz. Jego osią jest umowa dzierżawy zawarta (na okres 30 lat) z właścicielem hotelu na gminny teren przylegającego do hotelu parkingu. Eskalowanie konfliktów poza pewną granicę powoduje, że nie da się już konstruktywnie rozmawiać. Przegrywają wszyscy. Słusznie zablokowaliśmy zamiar zabudowy Hali Jaworowej. Argumentowałem rok temu na sesji, aby hotele lokalizować w dolinie, a spacerować po górach (linki do wypowiedzi publicznych zainteresowanych stron i znajdują się w we wcześniejszych wpisach na blogu). Same szlaki górskie i widoki nie przyniosą nam jednak przychodów. Potrzebujemy infrastruktury i turystów. Potrzebujemy w samorządzie ludzi mających odwagę rozwiązywać trudne tematy i prowadzić publiczny dialog.

4. Masowa zabudowa letniskowa na terenach rolnych, która lokalizuje się zwłaszcza przy potoku Leśnica nie jest dobrą wizytówką Gminy. W konkretnej lokalizacji, poniżej kościoła stoi ok. 100 „nie budynków”, w których latem przebywa kilkaset osób. Obiekty 'wyrosły” na terenie nieprzeznaczonym pod zabudowę. Bez stosownego uzbrojenia, brak kanalizacji i wodociągu. Oglądałem wyniki badania wody z potoku Leśnica, pobranej poniżej „osiedla”, zdecydowanie nie polecam z tą wodą kontaktu. Może nie ma to bezpośredniego związku, ale tolerowanie takiego sposobu wykorzystania terenu, stawia pod znakiem zapytania wydawanie pieniędzy publicznych na planowanie przestrzenne. Nie jest to też uczciwe, a na pewno w stosunku do inwestorów nabywających grunty budowlane i budujących osadniki, oczyszczalnie lub przyłączających się do kanalizacji. Chętnie widziałbym twórców dzikiej zabudowy w gronie właścicieli domków rekreacji indywidualnej, zlokalizowanych w przeznaczonym do tego obszarze, z cywilizowanym odprowadzeniem ścieków i odbiorem śmieci, że nie wspomnę o podatkach lokalnych od nieruchomości. Problem cały czas narasta. Pochylając się nad Doliną Leśnicy należy odnieść się też do pomysłów tworzenia połączenia drogowego przez Leśnicę do Wisły (analogiczny jak przez Bukową do Szczyrku). Podzielam pogląd zamieszkującego naszą gminę uznanego architekta Pana Roberta Koniecznego, że zamknięta komunikacyjnie dolina jest naszym krajobrazowym i przestrzennym atutem. W Polsce nie ma wiele takich miejscowości. Połączenia przez górskie granie powinny być dostępne dla ruchu pieszego rowerowego i narciarskiego, to wystarczy.

5. Cokolwiek wymyślimy dla polepszenia jakości życia i zamożności mieszkańców, będzie to wymagać stabilnego i zasobnego budżetu Gminy. Potrzeb jest mnóstwo. Chodniki na Leśnicy, na Lachach (zanim ktoś zginie) na Szpotawicach i w kilku innych lokalizacjach. Brak lub zła jakość nawierzchni gminnych uliczek. Wykluczenie z komunikacji publicznej części obszarów Górek i Brennej. Brak sieci wodociągowej w części Górek i większości obszaru Brennej. Zły stan sanitarny potoków (cieknące szamba). Brak monitoringu jakości powietrza. Nieuporządkowana przestrzeń publiczna w centralnych punktach Górek i Brennej. Brak tras rowerowych pozwalających dojechać z Górek do Brennej poza drogą powiatową. Braki w oświetleniu ulicznym i w miejscach publicznych. Chaos w zakresie parkingów publicznych. Brak miejsc spacerowych w centralnych punktach Górek i Brennej oraz przestrzeni parkowo-wypoczynkowej. Brak punktów ładowania samochodów elektrycznych.

W gminie funkcjonuje obecnie budżet naprawczy, na którego ratowanie zostały wyemitowane przez Gminę obligacje. Nie jest to prawdziwa naprawa finansów, a jedynie zabieg księgowy sam w sobie kosztowny. Wykup tych obligacji będzie istotnym obciążeniem w przyszłych latach (od 2025 r.). Brakuje nam środków na wkłady własne, konieczne dla pozyskiwania dostępnych dotacji. Istotne zwiększenie dochodów budżetu może nastąpić jedynie, poprzez aktywne zabieganie o kapitał inwestycyjny. Zarówno drobnych jak i dużych inwestorów. Duże projekty infrastrukturalne o ile będą zgodne z przyjętą rządową strategią zrównoważonego rozwoju mają ponadto szanse na istotne zewnętrzne środki publiczne. Warunkiem koniecznym rozwoju jest jednoznaczne określenie kierunków rozwoju Gminy i konsekwentne, spójne działania władz samorządowych na rzecz ich realizacji. Określenie dla tych celów obszarów przestrzennych i zapisów w planach zagospodarowania przestrzennego. Oferowanie inwestorom sprawnego przeprowadzania niezbędnych zmian planistycznych. Zabezpieczanie interesów Gminy i gwarantowanie realizacji celów inwestycyjnych, poprzez możliwości jakie dają ustawowe regulacje w zakresie zintegrowanych planów inwestycyjnych. Widoczny od kilku brak współdziałania pomiędzy Wójtem i Radą Gminy, jeśli nie jest częścią przyczyn stagnacji to na pewno nie pomaga kreować pozytywnych rozwiązań. Można to poprawić 7 kwietnia 2024.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *