WYBORY WÓJTA GMINY BRENNA 2024

Szanowni Państwo

Będę w najbliższych wyborach ubiegał się o stanowisko Wójta Gminy Brenna. Zarejestrowaliśmy komitet wyborczy wyborców pod nazwą „ODPOWIEDZIALNY ROZWÓJ”. Komitet nie jest związany z żadną partią polityczną oraz jakąkolwiek grupą przedsiębiorców lub instytucją. Inicjatywa w kwestii mojej kandydatury pochodzi od obecnego radnego Pan Jana Stasia i związanej z nim grupy radnych z klubu „Wspólny cel”.

Chciałbym się Państwu przedstawić i wskazać motywację mojego działania.

  • Na jednym z niedzielnych spacerów.
  • Zwykle niedzielny rodzinny spacer to 10km po graniach w naszej Gminie.
  • W tygodniu w nieco szybszym tempie z przyjacielem robię przegląd obwałowań Brennicy.

Moja rodzina związana jest z Brenną. Ojcowiznę, na której pozostał brat Dariusz (prowadzi sklep MAJSTER przy OSP w Brennej) stanowi gospodarstwo na zboczu Równicy. Najstarsze zapisy na nagrobku pra, pra dziadka na cmentarzu ewangelickim w Brennej sięgają roku 1865. Mama pochodziła ze wschodnich kresów RP.  Chodziłem do Liceum Osuchowskiego w Cieszynie. Studiowałem geodezję inżynieryjno-przemysłową na AGH w Krakowie. Na tej samej uczelni poszerzałem później wiedzę na studiach podyplomowych w zakresie prawnej obsługi nieruchomości oraz szacowania wartości nieruchomości. Uczęszczałem również na zajęcia w zakresie planowania przestrzennego na Politechnice Śląskiej. Uzyskałem uprawnienia państwowe pilota wielowirnikowców do lotów poza zasięgiem widoczności (BVLOS). W Krakowie też 35 lat temu znalazłem towarzyszkę życia, Alinę.  Pracuję jako geodeta od 1989 r. Własną działalność gospodarczą zarejestrowałem w Brennej w 1991 r. i prowadzę ją nieprzerwanie wraz z żoną, która jest geodetką i licencjonowanym pośrednikiem w handlu nieruchomościami. Działalność zawodowa oparta na pracowitości i kompetencjach pozwoliła nam zakupić działkę w Brennej na Markówce, wybudować na niej dom i lokale biurowe, i godnie żyć. Pracując miałem okazję poznać osobiście wielu mieszkańców Gminy oraz przedeptać praktycznie każdy skrawek terenu.

Nie należałem do partii politycznej. Nie pracowałem jako urzędnik w administracji publicznej, natomiast z racji wykonywanego zawodu, stale stykałem się z tą administracją lub brałem udział w czynnościach z zakresu jej kompetencji. Gro obrotów firmy to zamówienia, pozyskiwane poprzez postępowania przetargowe od samorządów powiatowych. Pracowaliśmy także dla Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa, Wód Polskich, kilku Nadleśnictw. Doświadczenie zawodowe spowodowało, że o jakości administracji publicznej nie mam dobrego zdania.

Moim zdaniem, najlepiej funkcjonuje samorząd najniższego szczebla, czyli gminny. W naszej gminie,  w ostatniej kadencji samorząd działał niestety słabo. To jeden z powodów, dla których kandyduję. Chciałbym to poprawić. Staram się dobrać do współpracy odpowiednich ludzi – kandydatów do Rady Gminy. Tworzymy komitet wyborczy pod nazwą „ODPOWIEDZIALNY ROZWÓJ”. Od siebie dodałbym jeszcze dwa słowa: UCZCIWOŚĆ I KOMPETENCJE.

Poprawa nieefektywnej działalności samorządu w mijającej kadencji, to jeden z powodów mojego kandydowania. Kolejnym jest negatywna ocena działalności Wójta w ostatniej kadencji. Źle oceniam aktywne wspieranie zabudowy Hali Jaworowej, wprowadzenie w życie umowy wieloletniej dzierżawy parkingu przy hotelu „Kotarz”, dopuszczenie do zapaści finansów publicznych Gminy.

Uważam też, że wygląd przestrzeni publicznej w naszej Gminie, zwłaszcza w Brennej nie zachęca do spędzania tam wolnego czasu. Brak oświetlonego, bezpiecznego, czystego miejsca na wieczorne spacery i spotkania plenerowe, jazdę na rolkach czy bieganie. To kolejny powód, dla którego kandyduję.

Lubię swoją dotychczasową pracę, ale na tym polu jestem już wystarczająco spełniony. W życiu zawodowym podejmowałem wyzwania. Próba wzięcia odpowiedzialności za poprawę jakości życia mieszkańców naszej Gminy to wyzwanie, które bardzo mnie motywuje.

Zarys programu wyborczego znajdziecie Państwo we wcześniejszym wpisie:

wybory samorządowe 2024 – jak to zrobić

Szczegóły przedstawimy na oficjalnej stronie komitetu wraz z listą kandydatów na radnych. Będziemy też chcieli spotykać się z Państwem na żywo w kilku lokalizacjach. Od 12 lutego będę też osobiście do dyspozycji w sprawach związanych z wyborami samorządowymi w biurze mojej firmy w Brennej ul. Wyzwolenia 19a (1 p.) od godziny 18 do 19. Będę również odpowiadał na maile adresowane do KWWOR@brenna.com.pl.

wybory samorządowe 2024 – jak to zrobić

Przedstawiam kilka tematów, które mogą być przedmiotem zainteresowania nowego samorządu. Zapraszam do dyskusji.
Kolejność nie musi mieć związku z ważnością:
1. Obumierająca turystyka narciarska. Ze względu na degradację infrastruktury opuścili nas miłośnicy zimowego szaleństwa. Jeżdżą w Szczyrku, Ustroniu, Wiśle. Tam też zostawiają pieniądze w hotelach i restauracjach. Światełko w tunelu to rozbudowa stacji narciarskiej Dolina Leśnicy. Stoją natomiast stare wyciągi na Węgierskim i w Centrum? Budowa wyciągu krzesełkowego na Leśnicy otwiera możliwość aktywizacji letniej turystyki pieszej i rowerowej (vide: Skrzyczne, Czantoria, Palenica). Rolą władz gminy nie jest budowanie takiej infrastruktury, ale zabieganie o inwestorów poprzez planowanie przestrzenne i wspieranie w procesach administracyjnych związanych z uzyskiwaniem decyzji środowiskowych i pozwoleń na budowę.

Istotne jest dbanie w procesach inwestycyjnych o szeroko rozumiany pożytek publiczny, związany z potencjalnymi wpływami podatkowymi, a także z tworzonymi miejscami pracy. Pożytki nie są związane wyłącznie bezpośrednio z powstającą infrastrukturą. Turyści zostawiają pieniądze w miejscach noclegowych już istniejących (a jest ich niebagatelna liczba), w restauracjach, u organizatorów konnych przejażdżek i kuligów. Na tym się jednak podaż kończy. Znaczne grono nocujących u nas gości, udaje się do sąsiednich miejscowości aby urozmaicić sobie pobyt, korzysta z wielu lokalnych atrakcji turystycznych, których u nas brakuje. Atrakcji tych nie stworzy jednak urząd, ale przedsiębiorcy (lokalni i zewnętrzni), którzy kierują się analizą otoczenia biznesowego w danej lokalizacji. Jednym z istotnych składników tego otoczenia jest sprawna, przewidywalna, kompetentna administracja samorządowa.

Ostatnia kadencja samorządowa nie jest przykładem zgodnego, skutecznego dbania o rozwój Gminy przez Wójta i Radę. Słyszałem wzajemne zarzuty na sesjach Rady i w mediach lokalnych. Brak spójnego działania kontestowali niedoszli inwestorzy na Hali Jaworowej, rozpowszechniając negatywne opinie o władzach i mieszkańcach Gminy Brenna. W wyborach Wójta i Radnych głosujemy bezpośrednio na ludzi których znamy lub możemy łatwo poznać i porozmawiać o ich pomysłach na rozwiązywanie istotnych problemów.

2. Na końcu doliny Leśnicy, dużym staraniem osób prywatnych funkcjonują rekreacyjne biegowe trasy narciarskie. Inicjatywa warta wsparcia w rozwoju. Nie należy wysyłać wszystkich biegaczy na Kubalonkę. Poza udostępnianiem lodowiska, OPKiS prowadzi wypożyczalnie nart biegowych. Nie ma jednak w pobliżu, choćby krótkich tras do biegania. Można to (wydaje się niezbyt wielkim kosztem) rozwinąć, poprzez przygotowywanie i utrzymywanie w sezonie zimowym kilkuset metrów trasy biegowej, po jednym z wałów Brennicy. Da to turystom kolejną alternatywę spędzania czasu w naszej gminie i wydawania pieniędzy (w pensjonatach, hotelach, małej gastronomii…). Można też organizacyjnie wspomóc naszych mieszkańców prowadzących działalność w zakresie kuligów.

3. W Brennej i Górkach powstało ok. 3000 miejsc noclegowych, zwykle w niewielkich indywidualnych obiektach. Lokale na wynajem rekreacyjny i długoterminowy powstają nadal. Magnesem jest doskonałe położenie komunikacyjne Górek, a także walory krajobrazowe całej gminy. Eksploatacja tych atutów jest jednak na wyczerpaniu. Miedzy innymi podaż miejsc noclegowych rośnie szybciej niż ruch turystyczny. Konieczne jest powstanie większej ilości atrakcji turystycznych, kulturalnych, miejsc publicznej rekreacji i wypoczynku, infrastruktury dla turystyki rowerowej, miejsc oferujących rozrywkę i gastronomię (takie miejsca pojawiają się np. w mapach google). Sąsiedni Ustroń zostawił nas mocno z tyłu. Poprawa dostępności komunikacyjnej Ustronia i Wisły związana z modernizacją linii kolejowej na Śląsk tylko zwiększy ten dystans.

Potrzebny jest rozwój przestrzeni publicznej przy Brandysie w Górkach. Można pozyskać teren przylegający do Brennicy i zmienić organizację ruchu (ograniczyć) na ul. Sportowej. Komunikacja pomiędzy częścią plażową, a handlowo rozrywkową za drogą powinna być bezpieczna. Potrzebne są miejsca parkingowe, boiska wielofunkcyjne, ładowarki dla rowerów, miejsca na sezonową gastronomię. W Brennej, w rejonie amfiteatru ograniczenia są dużo większe. Dochodzi jeszcze potrzeba utworzenia nowego boiska sportowego i jego zaplecza w związku ze zwrotem wywłaszczonego, użytkowanego wbrew celom wywłaszczenia terenu pierwotnym właścicielom. Taki teren wspólny dla wszystkich wsi naszej gminy trzeba nabyć. Nie powinien to być jednak grunt w najdroższych lokalizacjach. 1 ha drogiego terenu budowlanego to kilka mln zł. Za tą kwotę można urządzić boisko z podstawowym zapleczem. W okolicy amfiteatru, w centralnym punkcie Gminy nie ma publicznej przestrzeni spacerowej, która mogłaby być wizytówką Brennej. Potrzebujemy czegoś na wzór alejki spacerowo-rowerowej w Ustroniu na Zawodziu (polecam na wieczorny spacer lub jazdę na rolkach). Taka dominanta architektoniczna lub przestrzenna jest potrzebna do tworzenia pozytywnego wizerunku gminy zabiegającej o ruch turystyczny. Odwraca się tendencja likwidowania lokalnych posterunków policji. Trzeba wykorzystać okazję, przygotować lokalizację i zabiegać w administracji rządowej o przydzielenie obsady gminnego posterunku policji. Powraca ponownie problem z zaprojektowaną rozbudową hotelu Kotarz. Jego osią jest umowa dzierżawy zawarta (na okres 30 lat) z właścicielem hotelu na gminny teren przylegającego do hotelu parkingu. Eskalowanie konfliktów poza pewną granicę powoduje, że nie da się już konstruktywnie rozmawiać. Przegrywają wszyscy. Słusznie zablokowaliśmy zamiar zabudowy Hali Jaworowej. Argumentowałem rok temu na sesji, aby hotele lokalizować w dolinie, a spacerować po górach (linki do wypowiedzi publicznych zainteresowanych stron i znajdują się w we wcześniejszych wpisach na blogu). Same szlaki górskie i widoki nie przyniosą nam jednak przychodów. Potrzebujemy infrastruktury i turystów. Potrzebujemy w samorządzie ludzi mających odwagę rozwiązywać trudne tematy i prowadzić publiczny dialog.

4. Masowa zabudowa letniskowa na terenach rolnych, która lokalizuje się zwłaszcza przy potoku Leśnica nie jest dobrą wizytówką Gminy. W konkretnej lokalizacji, poniżej kościoła stoi ok. 100 „nie budynków”, w których latem przebywa kilkaset osób. Obiekty 'wyrosły” na terenie nieprzeznaczonym pod zabudowę. Bez stosownego uzbrojenia, brak kanalizacji i wodociągu. Oglądałem wyniki badania wody z potoku Leśnica, pobranej poniżej „osiedla”, zdecydowanie nie polecam z tą wodą kontaktu. Może nie ma to bezpośredniego związku, ale tolerowanie takiego sposobu wykorzystania terenu, stawia pod znakiem zapytania wydawanie pieniędzy publicznych na planowanie przestrzenne. Nie jest to też uczciwe, a na pewno w stosunku do inwestorów nabywających grunty budowlane i budujących osadniki, oczyszczalnie lub przyłączających się do kanalizacji. Chętnie widziałbym twórców dzikiej zabudowy w gronie właścicieli domków rekreacji indywidualnej, zlokalizowanych w przeznaczonym do tego obszarze, z cywilizowanym odprowadzeniem ścieków i odbiorem śmieci, że nie wspomnę o podatkach lokalnych od nieruchomości. Problem cały czas narasta. Pochylając się nad Doliną Leśnicy należy odnieść się też do pomysłów tworzenia połączenia drogowego przez Leśnicę do Wisły (analogiczny jak przez Bukową do Szczyrku). Podzielam pogląd zamieszkującego naszą gminę uznanego architekta Pana Roberta Koniecznego, że zamknięta komunikacyjnie dolina jest naszym krajobrazowym i przestrzennym atutem. W Polsce nie ma wiele takich miejscowości. Połączenia przez górskie granie powinny być dostępne dla ruchu pieszego rowerowego i narciarskiego, to wystarczy.

5. Cokolwiek wymyślimy dla polepszenia jakości życia i zamożności mieszkańców, będzie to wymagać stabilnego i zasobnego budżetu Gminy. Potrzeb jest mnóstwo. Chodniki na Leśnicy, na Lachach (zanim ktoś zginie) na Szpotawicach i w kilku innych lokalizacjach. Brak lub zła jakość nawierzchni gminnych uliczek. Wykluczenie z komunikacji publicznej części obszarów Górek i Brennej. Brak sieci wodociągowej w części Górek i większości obszaru Brennej. Zły stan sanitarny potoków (cieknące szamba). Brak monitoringu jakości powietrza. Nieuporządkowana przestrzeń publiczna w centralnych punktach Górek i Brennej. Brak tras rowerowych pozwalających dojechać z Górek do Brennej poza drogą powiatową. Braki w oświetleniu ulicznym i w miejscach publicznych. Chaos w zakresie parkingów publicznych. Brak miejsc spacerowych w centralnych punktach Górek i Brennej oraz przestrzeni parkowo-wypoczynkowej. Brak punktów ładowania samochodów elektrycznych.

W gminie funkcjonuje obecnie budżet naprawczy, na którego ratowanie zostały wyemitowane przez Gminę obligacje. Nie jest to prawdziwa naprawa finansów, a jedynie zabieg księgowy sam w sobie kosztowny. Wykup tych obligacji będzie istotnym obciążeniem w przyszłych latach (od 2025 r.). Brakuje nam środków na wkłady własne, konieczne dla pozyskiwania dostępnych dotacji. Istotne zwiększenie dochodów budżetu może nastąpić jedynie, poprzez aktywne zabieganie o kapitał inwestycyjny. Zarówno drobnych jak i dużych inwestorów. Duże projekty infrastrukturalne o ile będą zgodne z przyjętą rządową strategią zrównoważonego rozwoju mają ponadto szanse na istotne zewnętrzne środki publiczne. Warunkiem koniecznym rozwoju jest jednoznaczne określenie kierunków rozwoju Gminy i konsekwentne, spójne działania władz samorządowych na rzecz ich realizacji. Określenie dla tych celów obszarów przestrzennych i zapisów w planach zagospodarowania przestrzennego. Oferowanie inwestorom sprawnego przeprowadzania niezbędnych zmian planistycznych. Zabezpieczanie interesów Gminy i gwarantowanie realizacji celów inwestycyjnych, poprzez możliwości jakie dają ustawowe regulacje w zakresie zintegrowanych planów inwestycyjnych. Widoczny od kilku brak współdziałania pomiędzy Wójtem i Radą Gminy, jeśli nie jest częścią przyczyn stagnacji to na pewno nie pomaga kreować pozytywnych rozwiązań. Można to poprawić 7 kwietnia 2024.

Hala Jaworowa, samorząd lokalny, zasady demokracji.

Ostatnia sesja Rady Gminy Brenna (16.05.2022 R.) uwypukliła kilka zdarzeń w życiu społecznym, które warto odnotować.
ad rem: Materialnym śladem sesji jest uchylenie uchwał otwierających proces zmian w możliwościach inwestycyjnego zagospodarowani Hali Jaworowej. Samo zdarzenie nie jest chyba w tej historii najistotniejsze i chciałbym tutaj podzielić się refleksją.

Z pozytywnych aspektów: Zadziałała formuła samorządu lokalnego wybieranego bezpośrednio i odpowiedzialnego przed wyborcami. Spontaniczna reakcja mieszkańców, artykułowanie swojego stanowiska w istotnych dla gminy sprawach w zgodzie z porządkiem prawnych i kulturą osobistą przełożyły się na publiczną dyskusję oraz zmianę decyzji Rady.

Nie brak też zjawisk negatywnych i smutnych. Pani radna Małgorzata Greń opisała w wystąpieniu publicznym sposób przygotowania i przebieg procesu decyzyjnego w sprawie zmiany planu zagospodarowania na Kotarzu. Interakcje pomiędzy Inwestorem, Zarządem Gminy i Radą Gminy nie mogą być określone jako poprawne. Inicjator zmian oprócz zakresu przestrzennego obejmującego całą polanę z łącznikami na drogi w dół do osiedla na Kotarzu i w górę do Szczyrku, na przełęcz nie podzielił się z Radą i mieszkańcami konkretnymi planami inwestycyjnymi. Wypowiedź Pani Małgorzaty Greń znajduje się pod tym linkiem.  https://youtu.be/IzP8b0xDCKg?t=3480. Z kolei, Rada Gminy mimo wiedzy o prowadzonych od miesięcy przez Wójta i Inwestora negocjacjach podejmuje uchwałę o umożliwieniu zmian planistycznych bez analiz i konsultacji. Czyli Inwestor i Zarząd Gminy, którzy jak wynika z przebiegu sesji nie cieszą się pełnym zaufaniem Rady dostają od tej Rady swoistą carte blanche na przygotowanie zmiany planu zagospodarowania. Wypowiedź radnego Pana Jan Stasia znajduje się pod tym linkiem. https://youtu.be/IzP8b0xDCKg?t=4275.

Chciałbym doprecyzować, że moje rozumienie konkretnych zamiarów inwestycyjnych jest istotnie różne od prezentowanego na sesji przez przedstawiciela Inwestora. Żeby uczciwie ocenić potrzebę zmian planistycznych i atrakcyjność inwestycji dla społeczności lokalnej powinniśmy poznać kilka szczegółów. Informacje te ze strony Inwestora i tak muszą pojawić się w trakcie planowania, natomiast zapewne były już sprecyzowane przed podjęciem decyzji o zakupie terenu, zleceniu prac projektowych i rozpoczęciu negocjacji z Zarządem Gminy. Jaka jest docelowa ilość miejsc noclegowych? Jaka jest forma przestrzenna obiektów budowlanych (jeden obiekt, wiele rozproszonych)? Jakie są przewidywane obiekty towarzyszące i forma ich dostępności (baseny, SPA, restauracje, handel, usługi)? Jakie jest planowane wykorzystanie terenów objętych planem, a nie zabudowywanych? Jaka jest koncepcja komunikacji i jej ilościowy wpływ na ruch samochodowy lub autokarowy? Jaki pomysł na sposób odbioru ścieków w kontekście ujęcia wody pitnej zlokalizowanego pod zboczem Kotarza? Jaki jest przewidywany pobór wody z ujęć głębinowych i jak wpłynie to na zasoby wody dla istniejącego osiedla na Kotarzu? Jak będą odbierane odpady szczególnie w okresie zimowym? Mimo deklaracji pełnej transparentności zamiarów ze strony Inwestora, mimo pytań z sali, nie padły konkretne informacje o rozmiarach przedsięwzięcia. W szczególności o kształt obiektu objętego już gotowym projektem zamiennym dla schroniska, którego parametrów nie znał nawet inicjujący zmiany Wójt Gminy. Jeżeli jak wieść niesie, obiekt ma 6 kondygnacji i 300 apartamentów, a Inwestor potrzebuje dodatkowo kilku hektarów. Można więc przypuszczać, że budowa istotnie wpłynie na wiele aspektów życia mieszkańców , krajobraz i środowisko. Nie zakładam a’priori, że musi to oznaczać coś złego, ale czemu oczkuje się zgody i współfinansowania, bez możliwości oceny skutków i kosztów.

W wypowiedzi Pana Wójta bardzo zmartwił mnie wątek dotyczący potencjalnych odszkodowań dla Inwestora, mogących zrujnować na wiele lat finanse naszej gminy. Nie padły na sali konkretne podstawy do takich roszczeń. Osobiście pewnie zapytam Pana Wójta, natomiast Rada Gminy powinna to stanowczo przeanalizować. Czyli ustalić z Panem Wójtem potencjalne podstawy roszczeń i uzyskać opinię prawną na ten temat. Skala i prawdopodobieństwo zagrożenia dla finansów gminy w opisywanym przez pana Wójta rozmiarze powinny być publicznie znane. Fragment wypowiedzi Pana Wójta dotyczący zagrożenia roszczeniami w przypadku odstąpienia od zmiany planu znajduje się pod tym linkiem. https://youtu.be/IzP8b0xDCKg?t=2074.

W wypowiedzi Pana Wójta znajduję jeszcze jedne wątek, z którym chciałbym polemizować. Prawdopodobnie nie znam istotnych szczegółów sprawy inwestycji na Kotarzu, które wpłynęły na ocenę spontanicznego społecznego sprzeciwu dotyczącego zwłaszcza stylu prowadzonego procesu legislacyjnego zmian w planie zagospodarowania. Przedmiotowy fragment wypowiedzi Pana Wójta znajduje się pod tym linkiem. https://youtu.be/IzP8b0xDCKg?t=2025. Moja ocena zachowania społeczności lokalnej jest diametralnie inna. Mieszkańcy wykazali się zainteresowaniem w kształtowaniu przyszłości swojej gminy. Skorzystali z podstawowych przywilejów i zasad demokracji, czyli jawności w stanowieniu prawa lokalnego i prawa do kontroli wykonywania reprezentacji przez swoich radnych. Prawa do udziału w życiu społecznym poprzez dialog. Nie było palenia opon, gróźb, niestosownych zachowań. Była troska o swoją przyszłość, środowisko, jakość życia, przekonanie, że prawo lokalne tworzą reprezentanci mieszkańców zgodnie z ich wolą.

Na koniec zachęcam zainteresowanych do zapoznania się moją wypowiedzią podczas sesji. Intencją było przekazanie, że powinniśmy wiedzieć na co się decydujemy w sprawie zmian zagospodarowania Kotarza. Nie jest to aroganckie „nie, bo nie”. To jest „NIE” na ignorowanie praw podstawowych mieszkańców gminy do samostanowienia w granicach kompetencji przewidzianych prawem dla samorządu. https://youtu.be/IzP8b0xDCKg?t=1641.

I jeszcze podziękowania dla Przewodniczącego Rady za umożliwienie wypowiedzi reprezentantom wszystkich stron przed przystąpieniem do głosowania.

Andrzej Kozieł

mieszkaniec wsi Brenna

Tym razem nie zawodowo tylko społecznie – Hala Jaworowa.

List otwarty do Radnych Gminy Brenna głosujących za w sprawie uchwały nr XXXVII/318/22 dnia 12 kwietnia 2022 r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Brenna dla terenu Hali Jaworowej i zbocza góry Kotarz.

Szanowni Państwo

Proces przygotowania inwestycji obejmującej kilkadziesiąt hektarów Hali Jaworowej i zbocza góry Kotarz intrygował opinię naszej społeczności lokalnej i nie tylko przez wiele lat. Był przedmiotem burzliwych dyskusji prowadzonej w mediach, na sesjach Rady Gminy, angażował wysokich rangą przedstawicieli rządu, środowiska ekologów i wielu innych. Uchwalenie w 2020 r. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu dopuszczającego budowę schroniska turystycznego i rozległej infrastruktury rekreacyjno‑turystycznej było w mojej ocenie rozsądnym kompromisem pomiędzy troską o krajobraz i środowisko, rozwojem Gminy Brenna i realizacją zamiarów biznesowych właściciela terenu. Państwa decyzja o ponownym otwarciu tego zakończonego właśnie procesu budzi moje i wielu moich przyjaciół mieszkających w naszej gminie głębokie zaniepokojenie. Dlatego chciałby poznać i ocenić przesłanki jakie skłoniły Państwa do podniesienia ręki za poparciem wniosku inwestora o rozpoczęcie procesu mającego umożliwić tworzenie bazy hotelowo-apartamentowej na całym obszarze Hali Jaworowej i prowadzącego do utworzenia połączenia drogowego Brennej ze Szczyrkiem (ul. Hołcyna – Przełęcz Salmopolska) m.in. szlakiem turystycznym na grani Kotarza. Powyższe cele odczytałem wprost z uzasadnienia uchwały nr XXXVII/318/22 dostępnego w artykule na stronie wiadomosci.ox.pl/. Jeszcze dla orientacji szerokiej publiczności Hala Jaworowa to ok. 25ha położonej na wys. 900 m.n.p.m. pod szczytem góry Kotarz górskiej polany z zapierającymi dech pięknymi widokami. W uzasadnieniu uchwały wypunktowanych jest 5 celów planowanych przez inwestora. Pierwsze 3 poruszyłem powyżej i są to budowa obiektów wypoczynkowych oraz dwóch odcinków dróg. 4 cel, to budowa sieci uzbrojenia terenu do planowanych obiektów od szczytem góry, które same w sobie nie stanowią inwestycji cennej dla naszej Gminy.  5 cel zakłada budowę kolei kanapowej łączącej Brenną ze Szczyrkiem w połączeniu z rezygnacją (cytuję uzasadnienie uchwały) „z części wyciągów i tras narciarskich planowanych na zboczach góry Kotarz celem zminimalizowania ingerencji w istniejące zasoby leśne na zboczach góry na rzecz skomunikowania Hali Jaworowej z górą Kotarz”. Pomysł skomunikowania nie drogowego Brennej ze Szczyrkiem jest interesujący i podejmowany bez powodzenia w różnych wariantach od lat 90 ub.w. Uprawdopodobnienie jego realizacji wymaga jednak zmian planów zagospodarowania przestrzennego i budowy infrastruktury po stronie Szczyrku. Nie jest do tego potrzebne budowanie sieci uzbrojenia terenu i bazy apartamentowej na 25ha Hali Jaworowej. Budowę bazy hotelowej i kompleksu wyciągów oraz innych tras turystycznych przewidywał już uchwalony w 2020 plan zagospodarowania terenu. Ponadto przez zamiar skomunikowania wyciągiem hali Jaworowej z Górą Kotarz rozumiem, że do Hali planowany byłby ruch samochodowy, a kolej linowa ewentualnie łączyłaby bazę apartamentowa ze szczytem Kotarza. Odbierałoby to temu celowi wiele atrakcyjności.  

Chciałbym prosić szanownych radnych o publiczne zaprezentowanie pożytecznych dla zrównoważonego rozwoju naszej Gminy aspektów projektowanych zmian planistycznych na Hali Jaworowej. Jak inwestycja przełoży się na wpływy budżetowe, ruch samochodowy w rejonie doliny Hołcyny, przyszłe koszty utrzymania przez Gminę infrastruktury drogowej, odbioru odpadów, utworzenie nowych i trwałych miejsc pracy? Potencjalne pożytki publiczne powinny być znaczne ponieważ na drugiej szali leży wiele przyrodniczych i społecznych wartości.

Z poważaniem

Andrzej Kozieł

mieszkaniec Brennej